Na Polonie amerykańską bym nie liczył (spróbować można) ale na Gruzinów jak najbardziej. Przecież prezydent był jednym z nielicznych, który im tyłki uratował. Tylko że czy taka inicjatywa z filmem nie jest troszkę za wcześnie? Może okres od zdarzenia jest jednak za krótki i rany najbliższych po stracie bliskich znowu krwawic będą?
Ten film - dzięki Bogu i dobrym ludziom - powstanie
To najważniejsze, że jest reżyser, scenarzysta, producent... Ci ludzie wykazali się odwaga za którą juz są atakowani przez wrogów Polski. Tym bardziej powinni być dumni i przekonani o słuszności wyboru. Zebranie 10 mln na TAKI film na pewno zakończy się sukcesem.
Polityka to komunistyczna szmata, ale jesli pisza prawde, ze PiS odmowil pomocy finansowej w realizacji filmu o Smolensku, to by chyba nie swiadczylo dobrze o PiS-ie, prawda?
Widać już czyim agentem był Lech Kaczyński. To już Gruzja ma lepsze służby od nas?
Nie dziwię się, że ma tam ulicę. Polskie interesy miał za nic, ale gruzińskie, ukraińskie i litewskie? Jak najbardziej się liczyły. Nie rozumiem więc, dlaczego post banderowcy i postszauliści się nie dorzucili. Wszak Lech Kaczyński bagatelizował ofiary tych bandyckich grup.
Co oni pokażą w tym filmie? Ruskich strzelających do Kaczyńskiego?? :lol: Rozpylających sztuczną mgłę i hel w lesie, oraz Tuska, który im pomaga. Żarty na bok, to nie jest materiał na film i Jarosław to wie.
Pewnie prawda, ja mam wrażenie że PiS trochę się oparzył Smoleńskiem, a dokładniej cząsteczkami wysokoenergetycznym i teraz jest bardziej ostrożny.Po wyborach pewnie się to zmieni.
Z drugiej strony ludzi , którzy chcą prawdy jest ogrom i zebranie takiej kasy nie powinno stanowić problemu, mimo odmowy PiSu.
Logic użyłeś określenia "cyrk smoleński". Zaiste bardzo patriotyczne .
Nie zapominaj że gdyby cyrku nie otworzył Don Old Trust to małpy nie biegały by wolne po całym zoo. Gruzińscy biznesmeni nie mają interesu w naszym sejmie tylko dług wobec nieżyjącego.
Wkurza pana panskie IQ ponizej 50, prawda? Nigdy nie bylem na poklosiu, ale prosze wymyslac kolejne historie ze mna w roli glownej, bo to bardzo ciekawie sie czyta.
Czy, tobie już całkiem na móz padło??? Nikt nie napisał, jakie były i czy naprawdę były powody odmowy finansowania filmu, a ty od razu obrażasz ś.p. Lecha Kaczyńskiego , PREZYDENTA RP!!! Widać, jak niektórzy pokazują PRAWDZIWĄ TWARZ!!!
Powiązani z Moskwą oligarchowie zrzucą się na film o człowieku, który jest bohaterem wielkiej połaci świata rozciągającej się od Odry aż po Władywostok:)))... może i sama Moskwa coś dorzuci, oczywiście za pośrednictwem Gruzinów, sama oficjalnie nie da bo przecież Lech to ich nibywróg.
A Amerykanie nic nie dadzą bo doskonale wiedzą, że "smoleńsk" to ruska mistyfikacja i nie będą się wygłupiać.
Zupełnie jak w onetach i innych G.W...nych portalach. Jakaś teza w tytule, której w żaden sposób nie da się udowodnić tekstem. Wszystko by ktoś kliknął zaciekawiony.
Tam chociaż w tytule umieściliby znak zapytania.
Krazue ZAMIERZA kogoś poprosić, a autor już wie, że Gruzini zapłacą za całość.
Rzeczpospolita z 9.04.11 zamieszcza wspomnienie p. Ewy Junczyk-Ziomeckiej, byłej sekretarz stanu w kancelarii Lecha Kaczyńskiego, a obecnie konsul w Nowym Jorku, o zmarłym Prezydencie RP.
"Lech Kaczyński przywiązywał ogromną wagę do poprawy stosunków polsko-żydowskich i rozwoju polsko-izraelskich. Podchodził do tego z wielką starannością i empatią. Wychował się w domu, do którego przychodzili zaprzyjaźnieni z rodzicami uratowani z Zagłady i ci, którzy ich ratowali. To były przybrane ciocie, a jedna z nich, asymilowana Żydówka polska, była jego matką chrzestną. W młodości był przekonany, że Żydzi to Polacy, tylko trochę inni.
Z antysemityzmem zetknął się osobiście po raz pierwszy na studiach na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego podczas wydarzeń marcowych. Uważał je za haniebne i odkąd Fundacja Shalom ufundowała tablicę pamiątkową na Dworcu Gdańskim w Warszawie, przyjeżdżał tam z kwiatami 8 marca jako prezydent Warszawy. Stamtąd na emigrację wyjechali m.in. Lońka Fogelman i Krysia Kacperska, z którymi uczyliśmy się w jednej grupie na wydziale prawa, i nasza profesor socjologii Maria Hirszowicz. Powtarzał, że zmuszenie ich do emigracji i pozbawienie obywatelstwa polskiego było bezprawne. Dlatego starał się po latach, aby procedury potwierdzania obywatelstwa przez wojewodów były proste i szybkie.
Nie miał i nie szukał usprawiedliwienia dla antysemityzmu, zarówno tego z przeszłości, jak i współczesnego. Jego niechęć do endecji, jak mówił, brała się między innymi z tego, że endecja w II RP postawiła na antysemityzm jako element konsolidacji narodowej. Powtarzał, że "antysemityzm, który zatruł umysły niemałej części ludzi, to nieszczęście dla Polski". Myślał podobnie jak Czesław Miłosz, który pytany przez Adama Michnika, skąd się bierze antysemityzm, stwierdził, że "każda odpowiedź na to pytanie byłaby usprawiedliwieniem".
W dniu, kiedy wygrał wybory prezydenckie, pierwszego zagranicznego wywiadu udzielił dziennikarzowi izraelskiemu, Sewerowi Plockerowi. Na pytanie, jaką politykę będzie prowadził wobec Izraela, odpowiedział, że inną niż wobec pozostałych partnerów zagranicznych. Gdy zobaczył zaskoczoną minę Plockera, szybko wyjaśnił: stosunki z Izraelczykami powinny być jak z kuzynami.
To był pierwszy przypadek w historii, gdy prezydent RP brał udział w żydowskim święcie w synagodze. Zapalał tam świece chanukowe.
Bo to Lech Kaczyński zainicjował budowę Muzeum Historii Żydów Polskich i jako pierwszy prezydent RP uczestniczył w modlitwie w synagodze podczas święta Chanuki. Miało to miejsce w 2008 roku. Od tej pory zawsze zapalał też świeczki w oknach Pałacu w dniu Chanuki.
A podczas swojej wizyty w Izraelu do małżonki, Marii Kaczyńskiej powiedział tak: "Marylko, czy wyobrażałaś sobie, że to państwo powstanie i przetrwa, a my będziemy się tutaj czuli jak w domu?" - wspomina Lecha Kaczyńskiego, Ewa Junczyk-Ziomecka."
Bardzo ciekawe, bardzo ciekawe... I co na to sekta smoleńska?
"Może okres od zdarzenia jest jednak za krótki i rany najbliższych po stracie bliskich znowu krwawic będą?"
A ja mam obawy o to, że scenariusz pisze człowiek, który nie wgłębił się(bo nie miał podstaw) w aspekt i kontekst geopolityczny tragedii.
Czy nie powinna zastanawiać, w całej tej potwornej tragedii , postawa naszych "sojuszników" z NATO z USA na czele, czy tych z UE z Niemcami na czele?
Niemcy, strategiczny partner Rosji Putina, z historycznie potwierdzonymi skłonnościami do zmawiania się z Rosją przeciwko interesom Polski(a co , Aniela i Tusk to przecież przyjaciele i takiego numeru razem z Putinem by Polsce nie wycięli- powie naiwny człowiek, nie znający historii, podobno niezawodnej nauczycielki ludzi), czy USA, historycznie potwierdzony "sojusznik" kupczący z Rosją w Jałcie interesem Polski, nie byłby zdolny kupczyć i obecnie, zwłaszcza, że interes USA i Izraela wymagał współpracy z Rosją, a Rosja miała interes, razem z Niemcami usunąć przeszkodę stojącą na drodze ich strategicznym interesom w Europie?
Zachowanie się USA, NATO i UE z Niemcami na czele w dniu tragedii i potem, do dnia dzisiejszego, dobitnie potwierdza tę postawioną tu tezę.
Czy scenarzysta jest tego świadom, czy ma choć odrobinę wątpliwości co do stosowności zachowania się "sojuszników" wobec tej tragedii?
A kto by mu to uświadomił, skoro strona polityczna reprezentująca pokrzywdzonych trąbi na cały świat o "ludzkich panach z USA, NATO i UE" którzy by Polsce nieba przychylić chcieli, ale hołubiony przez nich Tusk i Komorowski im biedaczynom , nie pozwalają.
Powstać ma film, którego fabuła może zakłamywać prawdziwe przyczyny i okoliczności i wbrew intencjom twórców, może wprowadzać w bląd światową opinię publiczną i utrwalać kłamstwa na temat tego, kto "zdradził o świcie" swojego sojusznika , śp. Prezydenta L.Kaczyńskiego, polityka proamerykańskiego i proizraelskiego, chcącego realizować z ich pomocą jedyną słuszną politykę zagraniczną realnie budującą silną i niepodległą Polskę.
Niestety, podobnie jak w w czasie II WS , gen W.Sikorski, L.Kaczyński stanął na drodze interesów(zmienionych po 2006 roku) USA i konsekwencje w obu przypadkach dla obu przywódców Polski były podobne.
Nie obrażaj śmieciu Polaka, który jako jedyny Prezydent Polski, realizował jej rację stanu, czyli budowę sojuszu państw regionu Europy środkowo-Wschodniej, która mogłaby stanowić realną siłę w regionie.
,To kwint i esencja. To zdanie moje i 100% lotników. Mam cichą nadzieję, że co poniektórym rozjaśni umysł. Aczkolwiek jestem pewien, że szybciej swojego psa nauczę mówić i czytać niż pisowców myśleć. Absolutną zasadą w tego typu lotach jest to, że w przypadkach newralgicznych, sytuacjach ekstremalnych, jak ta w Smoleńsku, kiedy warunki lądowania są minimalne lub jest ich całkowity brak, dowódca załogi melduje o tym fakcie dysponentowi samolotu ( w tym przypadku Prezydentowi RP ), sugerując jednocześnie gdzie można bezpiecznie wylądować. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że na pokładzie znajduje się przełożony pilotów ( w tym przypadku gen Błasik), to nie wykluczam, że właśnie jemu przekazano informacje o warunkach jakie panowały na lotnisku. Ktoś z tej dwójki podjął decyzje o wykonaniu lądowania. Załoga ( młodzi i mało doświadczeni piloci) pod wpływem sugestii wykonali to co wykonali. Szukając ziemi zlekceważyli przyrządy. Nie przestrzegając procedury jaka ich obowiązywała, zniżyli się do wysokości na jakiej znaleźć się nigdy nie powinni. To czy gen Błasik był w kabinie czy też nie , czy był pod wpływem czy nie, czy podpowiadał czy nie, nie ma tu żadnego znaczenia ( aczkolwiek fakt przebywania w kabinie przełożonego zawsze stwarza presję na załodze). Faktem natomiast jest to, że gdyby za sterami siedzieli doświadczeni piloci ( a takowych w spec pułku nie było) w wielu 50 paru lat i z 25 letnim doświadczeniem za sterami, olali by wszystkie i wszystkich sugestie, podpowiadaczy wysłali na drzewo i wylądowali na zapasowym, i sprawy by nie było. Jedynie odeszli by w chwale do rezerwy. Co do samego manewru też można mieć wiele zastrzeżeń. W/g mnie było to lądowanie z kręgu ( dwa zakręty o 180 ) i w dodatku z prawym zakrętem. Wiedząc, że na lotnisku funkcjonuje USL/RSL to należało wykonać na 3000 m lot na DRL, stanąć na odchylony, i na 20 km ustabilizować lot. Czasu na ustawienie wysokościomierzy było by od groma. Nad BRL gdzie wysokość powinna wynosić 80-120 przy niewidocznym pasie odejść na drugie zajście lub na zapasowe. Biorąc jednak pod uwagę wiedzę lotniczą tak tłumnie tu zgromadzonych dyskusja stała by się jednym wielkim targowiskiem okraszonym niewybrednymi zwrotami do tych, którzy mają inne zdanie niż fachowcy pokroju Antoniego M. Co do Błasika. Gdyby ten z bożej łaski pilot znał zasadę starą jak świat, że błędy popełniane na małej wysokości są z zasady karane śmiercią i to bez prawa apelacji, to widząc jaka jest sytuacja, pierwsze co powinien zrobić to o....lić pilotów, że próbują lądować. Powinien zabronić manewru, i wręcz nakazać odlot na zapasowe. Niestety temu facetowi, gruczoł wazelinowy wydzielał się od momentu pobudki do chwili położenia się do łóżeczka. Inną rzeczą jest to, że Błasik okłamał Prezydenta Kaczyńskiego meldując samolot i załogę gotową do lotu. Załoga w tym składzie nigdy nie powinna zbliżyć się do sprzętu mając takie warunki do lądowania ( sfałszowane wpisy odnośnie MWA u dowódcy załogi po lądowaniu w Brukseli). Brednie Kaczyńskiego, Kaczyńskiej i popleczników zaczynają być niebezpieczne. I jeszcze jedno spostrzeżenie. W momencie kiedy zostały wypowiedziane znamienne słowa w kabinie K........rwa, kiedy część lewego skrzydła odmaszerowała, ręce pilotów były wyprostowane na manetkach. Silnik osiągnął lub zaczął wchodzić na maksymalne obroty. Dalej Ci, którzy mieli coś z lotnictwem do czynienia wiedzą co się dzieje. Tłumaczenie dalszych zjawisk reszcie, a szczególnie zwolennikom teorii spiskowym jest po prostu stratą czasu.
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Tak jak Ty twierdzę że winni są w kolejności:
1- Organizatorzy lotu
2- Osoby przygotowujące personel latający i potwierdzający jego kwalifikacje
3- Osoby wyrażające zgodę na lądowanie na tym lotnisku
4- Osoby wyrażające zgodę na lodowanie w tych warunkach
5- Osoby wymagające lądowania w tym czasie
6- Osoby wykonujące manewr lądowania
Wszyscy pozostali łącznie z helem, magnezem, rakietą , bombą mogliby działać jedynie przy współpracy pozostałych, I to wszystkich. Wyłamanie się z listy chociaż jednego rozsądnego uniemożliwiało by zamach
Czy wy jeszcze naiwni słuchacze pseudopolityki OTR i TV tram, wiecie, że L. Kaczyński miał tel. satelitarny, obsługiwany przez satelitę amerykańskiego?????? Czyli mossad, pytam czyim agentem był L. Kaczyński????????? Kto ma rozmowę między braćmi z pokładu samolotu i dlaczego amerykanie nie chcą ujawnić tej rozmowy????????//
Może wiecie, dlaczego w piątek tuż przed wylotem do Katynia odmówiło lotu pięciu rabinów ?????? Spytacie o to waszego cywila rabina Macierenko albo Kalsteina Jaroo,,,
A może czytaliście list pożegnalny rabina Sudricha w dowód pamięci dla prezydenta oddanego dla Izraela Lecha Kalsteina, a może wiecie kim był ojciec Kalsteinów i ich dziadek, (patrz AAN szukaj Aleksander Kacziński) a może wiecie kiedy Kalsteiny otrzymali obywatelstwo polskie itd., itd., to są gwiazdy RM i OTR a wy ciemnota powtarzacie te bzdety wypowiadane prze agentów mossadu w RM (Szaniawski, Macierewicz, Kalstein, Braun, Waszczykowski itd…) Polska ginie jak mamy tylu zdrajców i zwykłych głupców w naszym kraju.
PILOT
To są rozmowy pilotów, fachowców, a ci co tak masowo masona do krzyża kleili, to nawet nie znają się na produkcji papieru toaletowego toaletowego raczej w takich sprawach niech milczą.
"Bardzo ciekawe, bardzo ciekawe... I co na to sekta smoleńska?"
L.Kaczyński był filosemitą, uważał Żydów za równoprawnych obywateli Polski, których historia była historią Polski.
Był bardzo naiwnym w tej swojej filosemickiej pasji i nie brał pod uwagę, ze sprawa żydowska, to nie sprawa tysięcy Żydów mieszkających pomiędzy Polakami od wieków, ale sprawa Syjonistów, którzy grają antysemityzmem w swych podłych przedsięwzięciach.
To przecież Syjoniści , trzymający pieniądze świata, i kręcące USA jak ogon psem, zdradzili L.Kaczyńskiego, handlując interesem Polski z Putinem i poświęcając L.Kaczyńskiego i 95 innych osób.
To przecież PIS i J.Kaczyński z Fotygą chcieli po katastrofie smoleńskiej, by Polska wysłała na amerykańską wojnę z Libią swoje wojsko(bez warunków wstępnych , za frico).
Środowisko PIS-u jest upstrzone amerykańsko izraelską agenturą, jak przysłowiowy świąteczny cwibak rodzynkami, a J. Kaczyński jest izolowany od informacji(docierają do niego po przesiewie) tak jak Sikorski izolował L.Kaczyńskiego , zabraniając dostarczania Prezydentowi clarisów dyplomatycznych.
Otóż to,,, dla nas Polaków zawsze syjonista to wróg, to komunista dlatego ciągle jesteśmy zwalczani i z lewa i z prawa w Europie a ormowcy Izraela czyli usrael nigdy za nami się nie wstawi ich celem jest wejście do potężnej Rosji i tam rządzić ich konfiturami oraz zlikwidować jedno z głównych przeciwników budowy NWO.
Co do odcięcia od informacji Kaczyńskich to nie wierzę, ponieważ w dzisiejszych czasach samemu można sięgnąć po informację, jeżeli jest się nie zależnym politykiem.
Dlaczego politycy unikają zajęcia stanowiska względem Ustawy o Lojalności i Szczególnej Ochronie Interesu Narodowego RP
(uprzednio proponowana jako II Poprawka do Konstytucji RP).
Wybitny myśliciel i nauczyciel mądrości Ojciec prof. Mieczysław Krąpiec (1921 - 2008), w 2005 r., napisał, między innymi, o w/w Poprawce do Konstytucji RP, że :"jest koniecznym elementem prowadzącym do naprawy chorego organizmu państwowego polegającego na ułomnym jednostronnie partyjnym systemie politycznym, oraz nieodzownym warunkiem wyeliminowania chorych układów gospodarczo-politycznych. (...) Chodzi bowiem o polski Naród."
Lublin 23 września 2005, podpis M.A. Krąpiec, Dr H.c. mult., Czł. rzecz. PAN, P.A.U. i Europ. Akad.
Ilu polityków przemilcza, od 2000r, projekt Ustawy o Lojalności i Szczególnej Ochronie Interesu Narodowego RP
Kto odpowiada, oprócz mediów - za zamilczanie projektu w/w Ustawy, która została uznana, przez konstytucjonalistów (zachowujących anonimowość) za priorytetową względem, ułomnej i dziurawej, Ustawy Lustracyjnej.
Ustawa lustracyjna była i jest dziurawa, ponieważ nie zawiera pytania, między innymi, o współpracę z tajnymi służbami obcych państw.
News Nowy Ekran
Newsy ważne i ważniejsze